LOOKBOOK to przede wszystkim ludzie, stylizacje oraz miłość do mody. Już po raz drugi miałam okazję tworzyć zestawy do wizerunkowej sesji sklepu ptakmoda.com. Koncepcja była prosta: każda kobieta ma znaleźć coś dla siebie! Stworzyłam 40 looków, które są odzwierciedleniem różnych stylów: retro, casual, office, street fashion oraz glamour.
Kolekcja wiosna/lato 2017 mile mnie zaskoczyła. Producenci postawili na pastelowe kolory, eleganckie komplety, kwieciste wzory oraz oryginalne wiązania (np. przy koszulach). Z około 300 ubrań, które miałam do dyspozycji udało mi się wyłowić same perełki. Jedną z moich ulubionych stylizacji jest połączenie pudrowego, klasycznego płaszcza z żółtą, ołówkową spódnicą (wszystkie outfity wkrótce pojawią się na stronie sklepu). Zawsze marzyła mi się sesja pin up, dlatego też postanowiłam przemycić piękną sukienkę w groszki (możecie ją zobaczyć na poniższych zdjęciach z backstagu).
Praca w trakcie sesji to prawdziwa przygoda i wyścig z czasem 🙂 Zaczynamy zazwyczaj już od samego rana: make up, prasowanie, dobieranie dodatków, ostateczne poprawki… Często zmieniam w ostatniej chwili torebkę, buty lub uzupełniam look o inne elementy (chustki, paski, kapelusze,itp.). Biegam od jednego wieszaka do drugiego. Myślę, że w trakcie dnia zdjęciowego jestem w stanie spalić więcej kalorii niż ćwicząc 5 godzin na siłowni. Każdy członek ekipy chce zrobić wszystko jak najszybciej i jak najlepiej. Nie zapominamy jednak o małej przerwie na lunch (pyszne ciacho możecie podziwiać na fotkach poniżej). Zasada jest prosta: głodna modelka to zła modelka 😀 To samo tyczy się fotografa i stylistki 😉 Wtedy mamy chwilę czasu na rozmowę, obmyślenie dalszego planu działania oraz na zrobienie ujęć “od kuchni”.
Czasami sama chwytam aparat i robię tzw. “backstage”. Raz mi to wychodzi lepiej, raz gorzej 🙂
Bywają i takie sytuacje 😀 Coś tu chyba nie pasuje 😉
Na koniec dnia, zmęczona z podkrążonymi oczami patrzę na efekty pracy i sama uśmiecham się do siebie, myśląc “było warto”.
Podziękowania dla Pawła Denkowicza za wykonane zdjęcia.
Super 🙂 Masz naprawdę świetną pracę :))
40 stylizacji z 300 ubrać to kawał dobrej roboty. Zazdroszczę świetnej pracy 🙂
ubrań oczywiście 🙂