Stylizacja ciążowa #2 – LEGGINSY I TREGGINSY

Przyznaję bez bicia, że jako blogerka i stylistka nie doceniałam cudownego wynalazku mody damskiej, jakim są legginsy i tregginsy. Dopiero ciąża uświadomiła mi, że są one niezbędne w mojej szafie. Brzuszek pojawił się u mnie dość niespodziewanie, bo już w 18 tygodniu (dość wcześnie, jak na pierwszą ciążę, tak czytałam). Tak więc, miesiąc temu musiałam pożegnać moje ulubione jeansy, eleganckie spodnie w kant i chinosy. W pierwszych dniach mojego “rozrostu”posiłkowałam się sukienkami i dzianinowymi spódnicami. Niestety przy mrozach nawet rajstopy 100 den nie zastąpią ciepłych spodni. Siedząc pod kocem i przeglądając modowe czasopisma, przypomniałam sobie o tregginsach, które kupiłam w wakacje (możecie je zobaczyć tu). To był strzał w dziesiątkę! Elastyczna gumka w pasie, rozciągliwy, chroniący przez zimnem materiał – wybawienie ciężarnej! Od tego czasu bardzo intensywnie inwestuję w legginsy. Chodzę w nich do pracy i po domu (oczywiście nie w tej samej parze, żeby nie było). Większość modeli kupiłam online na bonprix.pl

Na ten moment rozmiar 36/38 ze standardowej kolekcji leży, jak ulał. Zobaczymy, jak będzie w kolejnych miesiącach 🙂 Dzisiejsza stylizacja to mój sposób na “elegancki komfort”. Legginsy z ozdobnym wiązaniem na dole zestawiłam z maxi narzutką w modnym, wiśniowym kolorze. Całość uzupełniają dodatki w postaci poręcznej torebki, lakierowanych, bordowych butów oraz ozdobnego paska, który zamiast w talii zapięłam tuż nad wystającym brzuszkiem. Mam nadzieję, że ten look przypadnie Wam do gustu.

 

 

Stylizacja:

legginsy, bonprix, cena: 89,99 zł

-narzutka, MissuDesign, cena: 197 (w promocji)

-buty, Reserved, cena: 89 zł

-t-shirt, SH, cena: 19 zł

-pasek, H&M, cena: 29 zł

-torebka, Łukasz Jemioł dla Rossmann, cena: 159 zł

Opublikowany w Moda

Dodaj komentarz